Dolina Noteci jest obszarem o ogromnym znaczeniu zarówno dla ptaków jak i innych zwierząt. Obszar ten, łącznie z łąkami rozciągającymi się wzdłuż Kanału Bydgoskiego, objęty został ochroną w ramach programu Natura 2000, jako Dolina Środkowej Noteci i Kanału Bydgoskiego PLB300001.
Spacerując łąkami wzdłuż południowego brzegu Noteci, wiosną, usłyszeć możemy wiele charakterystycznych ptasich głosów. Będzie to zapewne między innymi donośny śpiew świergotka łąkowego, piecuszka, czy też delikatne wabienie „ciu” remiza. Innymi śpiewakami, których głos możliwe, że usłyszymy są pokląskwa, kląskawka i pliszka siwa. W okresie migracji wiosennej miejsce to staje się punktem postoju dla liczących nawet do kilkunastu osobników grup kulika wielkiego. Wystarczy choć raz w życiu usłyszeć te ptaki, by potem z łatwością rozpoznać ich głos. Niekiedy zdarza się wypatrzeć przelatującego dudka. Przy odrobinie szczęścia natrafimy na najpiękniejszego spośród naszych słowików – podróżniczka. Ptak ten wyraźnie odznacza się jaskrawoniebieskim upierzeniem od dzioba aż do piersi, z niewielką białą plamką mniej więcej w środku niebieskiego obszaru.
Najłatwiej jednak zaobserwować tego barwnego ptaka na terenie kompleksu stawów rybnych w Ślesinie. Tam też, pośród trzcinowisk, możemy nasłuchiwać charakterystycznego głosu wodnika. Ptak ten zaznacza swą obecność nawoływaniem przypominającym kwiczenie świni. W okresie wzmożonych przelotów, szczególnie podczas migracji wiosennej, stawy te stają się noclegowiskiem dla nawet kilku tysięcy gęsi. Aby obejrzeć ten wspaniały spektakl natury, najlepiej dojechać do stawów jeszcze przed świtem, ponieważ wtedy właśnie ptaki masowo odlatują z „Kardynała” na okoliczne pola i łąki. Doskonałym punktem dla obserwacji odlatujących ptaków mogą być północne zbocza doliny, na zachód od Ślesina. Staw Kardynalski, jako największy zbiornik wodny w okolicy, staje się perzowiskiem dla bardzo licznej (około pół tysiąca) grupy łabędzi niemych. Miejsce to jest także punktem postoju w trakcie migracji zarówno wiosennej, jak i jesiennej dla stosunkowo licznych grup siewki złotej. Późnym latem, skoszone łąki w okolicy stawów przyciągają wielotysięczne stada czajek i szpaków. Murawy po sianokosach często odwiedzane są przez drapieżne ptaki lub lisy. Niekiedy zdarza się, że nad stawy zalatuje rybołów lub kania czarna, częściej jednak spotkamy błotniaka stawowego, myszołowa oraz bielika. W okolicznych lasach, nocą, szczególnie w okresie od marca do końca maja, usłyszymy głos puszczyka. Wiosną i latem, wieczorem, nocą lub o świcie usłyszymy zapewne dobiegające z łąk donośne nawoływania „krek-krek”. O głosie tym pisał nawet i sam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu”:
„Tam derkacz wrzasnął z łąki, szukać go daremnie,
Bo on szybuje w trawie jako szczupak w Niemnie”
I wcale się nie pomylił. Ptak ten, choć słyszany bardzo często, jest niemalże niewykrywalny dla ludzkiego oka.
Doskonałym miejscem do obserwacji ptaków na terenie gminy Nakło nad Notecią są także stawy rybne w Występie. Należy jednak pamiętać, że aby dostać się na teren (tych, a także ślesińskich stawów) potrzebna jest zgoda właściciela! Stawy w Występie w okresie przedwiosennym i wiosennym stają się miejscem odpoczynku dla wielu migrujących przez dolinę Noteci łabędzi krzykliwych i czarnodziobych, zwanych także „bewikami”. Obserwując te ptaki warto zwrócić uwagę, czy któryś z osobników nie ma na szyi kolorowej obroży z napisem. Metoda takiego znakowania ptaków jest stosowana jako uzupełnienie tradycyjnego obrączkowania. Wiosną i latem na terenie gminy, w dolinie Noteci usłyszeć można niekiedy charakterystyczny głos żurawi zwany „klangorem”. Ptaki te nocują najczęściej na płyciznach stawów, jeziornych wyspach lub podmokłych łąkach. Ich większe skupiska można zaobserwować podczas migracji na hiszpańskie i afrykańskie zimowiska.
Dolina Noteci to nie tylko awifauna. Czasem warto wytężyć wzrok, by wśród zarośli dostrzec sarnę, lisa, czy zająca. Informacja dla leniwych: nie trzeba nawet oddalać się zbytnio od Nakła – łąki na wschód, zachód i południe od miasta, wczesnym porankiem lub pod wieczór, dostarczyć mogą niezapomnianych spotkań z tymi zwierzętami. Przy odrobinie szczęścia możemy natknąć się nawet na łosia! Prawdziwym zaś rarytasem będzie bóbr, których żeremia można obserwować nieopodal Bielaw.
Tekst: Tomasz Samolik, konsultacja: ornitolog mgr Łukasz Kurkowski